Kategorie
Producenci
Nowości
Informacje
Kontakt
FAX
85 653 67 29
Tel
tel. 85-65-36-729
Tel
(85) 65 36 729
GSM
0602 759 576
Linki
» Stowarzyszenie Dogi Adopcje
»  Fundacja Ratujemy Dogi
»  Uczniowie Alicji Chrzanowskiej
»  Blog Alicji Chrzanowskiej
»  Strona Alicji Chrzanowskiej
»  Blog-Marta Chrzanowska
»  Moskiewska Wyższa Szkoła Astrologii
»  Moskiewskie Centrum A. A. Chrzanowskiej
   
 
Czytelnia
 
Podziel się:
Ochrona siłą żywiołu ognia   Data: 30 marzec 2010
Wstęp:



Zawartość:
Ogień w symbolice żywiołów jest elementem zmiany, pasji, woli i namiętności. Ogrzewa nasze domy, ale i oczyszcza je ze złych energii, pozwala przygotować jedzenie, ale i dostarcza poprzez nie sił potrzebnych do życia i działania, podsyca nasze pasje, ale i umożliwia ochronę przed niebezpieczeństwem tak na planie fizycznym, jak i energetycznym. Wprowadza zmiany i dokonuje transformacji, a kto nie wierzy, niech podda działaniu ognia kartkę papieru. Jej kształt, struktura i forma zmienią się całkowicie i przekształcą w kupkę szarego popiołu. Dlatego we wszystkich działaniach magicznych i ochronnych związanych z ogniem należy pamiętać, by go kontrolować, żeby nie narazić się na niebezpieczeństwo pożaru. W żadnym wypadku nie wolno dokonywać magicznych czynności związanych z ogniem bez należytego nadzoru nad nim.
Praktykując rytuały ochronne z zastosowaniem energii żywiołu ognia warto pamiętać, że kolory poświęcone temu żywiołowi to: czerwony, złoty, pomarańczowy, purpurowy, bordowy, amarantowy, szkarłatny, różowy, jak też wszelkie ich odcienie i zestawienia. Miejsca związane z nim i te, w których najlepiej wykonywać praktyki żywiołu ognia to: piece, kominki, paleniska, ogniska, kuchnie, sypialnie, sejfy, skarbce. W rytuałach żywiołu ognia najczęściej znajdują zastosowania następujące rośliny: buk, kasztan, dzwonek, słonecznik, pierwiosnek, przebiśnieg, dąb, lipa, anyżek, rumianek, szafran, cebula, konopie, czosnek, oset, ostrokrzew, sosna, papryka, kawa, jałowiec, rzodkiewka, piołun, cynamon, cedr, z kolei kamienie to: ametyst, diament, granat, hematyt, jaspis, rubin, tygrysie oko, lawa, krzemień, kwarc, hiacynt, turkus, topaz, jadeit, kamień polny, bursztyn, cytryn, agat, chryzokola, lapis lazulit, malachit, opal, zaś metale poświęcone mu to złoto, mosiądz, żelazo, cyna. Rytuały odwołujące się do potęgi żywiołu ognia najlepiej jest wykonywać w niedzielę. Nie zawsze jest to możliwe, a wtedy należy zadbać o to, by odbywały się one podczas widnej pory dnia, a więc między wschodem a zachodem Słońca. Stroną świata poświęconą omawianemu żywiołowi jest wschód, więc stawanie twarzą w tym kierunku podczas wykonywania poświęconego ogniowi rytuału dodatkowo go wzmacnia. Żywioł ognia patronuje osobom urodzonym pod znakiem Barana, Lwa i Strzelca, dlatego w ich przypadku pełni najsilniejszą rolę ochronną.
Chcąc praktykować rytuały ochronne odwołujące się do potęgi żywiołu ognia powinniśmy się zaopatrzyć w:
– świece w różnych kolorach,
– świeczniki,
– kociołki do spalania ziół i kadzielnice,
– kadzidełka z roślin poświęconych ogniowi,
– kominki do aromaterapii,
– olejki o zapachach skojarzonych symbolicznie z ogniem,
– kamienie i zioła z podanego powyżej spisu*.
Warto również znaleźć odpowiednie i bezpieczne miejsce na ognisko. Jest to wręcz niezbędne, jeśli nie mamy w domu ani pieca opalanego drewnem, ani kominka.

* Większość z tych rzeczy można dostać w sprzedaży wysyłkowej, w sklepie internetowym www.as2.pl lub www.magicznyazyl.pl.

Poniżej przedstawiam najskuteczniejsze rytuały ochronne odwołujące się do energii żywiołu ognia.


Ochronne ognisko


Doskonały rytuał chroniący dom, dzieci i rodzinę. Wykonuje się go wieczorem, podczas ciepłej pory roku. Faza Księżyca i dzień tygodnia nie mają tu znaczenia. Wcześniej musimy przygotować następujące akcesoria:
– kilka szczap sosnowego drewna,
– kilka szczap brzozowego drewna,
– suche ziele piołunu,
– odpowiednie miejsce na ognisko.
Na początku rozpalamy ognisko i dokładamy do niego naprzemiennie szczapy sosnowe i brzozowe. Kiedy ogień pali się mocno, wrzucamy do niego ziele piołunu. Siadamy naprzeciwko ognia na ziemi i wpatrując się w płomienie, wizualizujemy swój dom, siebie i swoich bliskich otoczonych bezpiecznym kokonem, wysoką palisadą czy czymś innym, co jest dla nas symbolem bezpieczeństwa. Potem czekamy, aż ogień wygaśnie w sposób naturalny, czekamy aż popiół ostygnie i posypujemy nim od strony zewnętrznej próg domu, parapety okienne, a jeśli mieszkamy w domu wolnostojącym to także podjazd do niego, bramę i furtkę. Rytuał zapewnia ochronę przez rok, później można go powtórzyć.


Mieszanka ochronna


Jest to prosty rytuał, ale bardzo skuteczny. wystarczy zapalić „Mieszankę ochronną”, by uniknąć negatywnych wpływów, żerowania na naszej energii czy zbierania się w domu różnych negatywów. Kadzidła wchodzące w skład tej mieszanki możemy palić w dowolnym momencie, kiedy tylko poczujemy na to ochotę. W zestawie tym musi się znaleźć:
– kadzidło szafranowe,
– kadzidło lawendowe,
– kadzidło jałowcowe lub sosnowe,
– kadzidło cynamonowe,
– kadzidło cedrowe,
– kadzidło cytrynowe,
– kadzidło sandałowe.
Możemy je zapalić wszystkie naraz, ale w takim wypadku powinny one znajdować się w różnych pomieszczeniach, gdyż w jednym zmieszany zapach może być zbyt silny i nieco… zbyt oryginalny. Częściej stosuje się następujący sposób: najpierw zapala się kadzidło szafranowe, a kiedy będzie się ono dopalać, zapalamy następne, potem kolejne i tak do końca, aż spalą się wszystkie.


Ognista zbroja

Ten rytuał można wykonywać w domu i wtedy stosujemy świece w kolorze czerwonym (jedna lub trzy), a jeszcze lepiej odprawiać go przed kominkiem, ale jego oddziaływanie będzie najsilniejsze, jeśli ceremoniał przeprowadzimy w plenerze, przed ogniskiem. Pora dnia i fazy Księżyca nie ma tu znaczenia. Do tej praktyki potrzebujemy:
– silnego źródła ognia,
– liści dębu,
– liści kasztanowca,
– igliwia sosny,
– kociołka do spalania ziół, jeśli praktykę odprawiamy przy świecach.
Najpierw rozpalamy nieduże ognisko lub kominek (w skrajnym przypadku zapalamy świece). Kiedy ogień rozpali się i płonie równomiernie, wrzucamy do niego najpierw liście dębu, potem kasztanowca (mogą być suszone), a na końcu igliwie sosny (jeśli nie mamy takiej możliwości, spalamy je w kociołku). W czasie, kiedy one płoną, siadamy naprzeciwko źródła ognia, koncentrujemy się na nim i wyobrażamy sobie, że płomienie zaczynają nas ogarniać tworząc wokół nas ognistą zbroję, której nikt i nic nie jest w stanie przeniknąć bez naszej woli. Wizualizujemy to do momentu, aż ogień wygaśnie w sposób naturalny. 


Ochronna tęcza ze świec

Jest to dość prosta, lecz czasochłonna praktyka, ponieważ musimy dopilnować, by świece dopaliły się do końca. Nie możemy wyjść z utworzonego przez nie kręgu, ani nie możemy ich zgasić. Pora dnia nie ma tu znaczenia, działa on natomiast najskuteczniej między nowiem a pierwszą kwadrą Księżyca.  Do tej praktyki będą potrzebne:
– świece w kolorach tęczy – czerwona, pomarańczowa, żółta, zielona, niebieska, granatowa i fioletowa,
– biała nitka,
– kadzidło sandałowe,
– olejek z mirry.
Najpierw zapalamy kadzidło, a następnie namaszczamy olejkiem z mirry wszystkie świece i ustawiamy je w półkolu, tak by przypominały tęczę, czyli najpierw czerwoną, potem pomarańczową itd. Teraz przewiązujemy świece białą nitką łącząc je i zapalamy w takiej kolejności, w jakiej je ustawialiśmy. Siadamy naprzeciwko tęczy sporządzonej ze świec i wyobrażamy sobie jak energia ognia i koloru otacza nasze ciało ochronną tęczą, zaczynamy od barwy czerwonej. Na nią nakładamy pomarańczową, żółtą i kolejne. Pozostajemy w półkolu tęczy, dopóki świece się nie dopalą.


Słoneczna moc

Ten rytuał służy zarówno ochronie, jak i wzmocnieniu naszych sił witalnych. Najlepiej wykonywać go w niedzielę (dzień Słońca) w południe, w plenerze. Fazy Księżyca nie mają tu znaczenia, dlatego, iż jest to rytuał poświęcony Słońcu. Do jego wykonania potrzebny jest tylko:
– olejek jałowcowy.
Znajdujemy ustronne miejsce w lesie, na łące lub innym miejscu, gdzie nikt nie będzie nam przeszkadzał. Zdejmujemy ubranie i namaszczamy olejkiem miejsca czakr – kość ogonowa, spojenie łonowe, splot słoneczny, serce, gardło, trzecie oko (miejsce między brwiami u nasady nosa), czubek głowy. Jeśli przebywanie nago na dworze jest dla Ciebie krępujące, rytuału namaszczenia dokonaj w domu, a na podwórko wyjdź w luźnym, przewiewnym ubraniu. Stań w lekkim rozkroku, mocno opierając się stopami o ziemi, unieś w górę ręce wewnętrzną stroną dłoni ku Słońcu i trzykrotnie wypowiedz następującą afirmację, pochodzącą ze starożytnego Egiptu, z kultu boga Ra:

O siły Natury
i ty płomienny żywiole ognia!
Sprawcie, by me ciało
zdrowiem tryskało,
by ma dusza cała
radością tryskała,
a mej słonecznej zbroi
nie mogli przebić wrogowie moi.
Niech tak się stanie.



Rytuał woskowej świecy

Jest to dość prosty, choć wcale przez to nie mniej skuteczny rytuał, który możesz wykonywać w dowolnym miejscu i porze. Odwołuje się on nie tylko do potęgi żywiołu ognia, ale i przywołuje moce żywiołu ziemi. Potrzebna do tego jest tylko:
– woskowa świeca,
– olejek z iglaków (sosna, świerk, modrzew, jałowiec).
Sposób wykonania: namaść świecę olejkiem i codziennie o tej samej godzinie zapalaj na 15 minut świecę wypowiadając głośno lub w myślach następującą inwokację:

Łączę się z Matką Ziemią,
jestem z nią jednością,
chroni mnie ona
przed złem i nikczemnością.
Niech tak się stanie.



Pochłaniacz z popiołu

Aby w każdej sytuacji skutecznie chronić się przed negatywnymi energiami, warto wykonać pochłaniacz negatywnych energii. Ten rytuał jest szczególnie polecany osobom, które muszą pracować z ludźmi, a nie mogą przy tym zablokować się mentalnie, czyli lekarzom, terapeutom, parapsychologom itp. Wykonuje się go w dniu zmiany pory roku, czyli 21.03., 22.06., 23.09., 23.12.* Do tej praktyki potrzebne będą:
– kociołek do spalania ziół,
– żaroodporna podstawka,
– suche liście dębu,
– owoce jarzębiny,
– garść igliwia świerku,
– kilka suchych patyczków lipy,
– trzy małe szyszki sosnowe,
– mały woreczek z naturalnego materiału.
Ustawiamy kociołek do spalania ziół na żaroodpornej podstawce (uwaga: temperatura podczas spalania może być bardzo wysoka), wkładamy do niego zioła i podpalamy je. Podczas spalania składników musimy być obecni obok kociołka, żeby nie doszło do pożaru. Powstały w wyniku spalania popiół po przestygnięciu wkładamy do przygotowanego wcześniej woreczka i nosimy przy sobie. Tak sporządzony pochłaniacz działa przez trzy pełne miesiące, potem trzeba sporządzić nowy.

* Z reguły są to te daty, ale zdarzają się od nich jednodniowe odstępstwa. Najlepiej dokładną datę zmiany pory roku sprawdzić w efemerydach lub dobrym kalendarzu.


Dębowa zapora

Ten rytuał służy przede wszystkim do ochrony miejsca pracy, choć można go też wykorzystać w domu, zabudowaniach gospodarskich i w innych miejscach, gdzie często przebywamy. Praktykuje się go między nowiem a pierwszą kwadrą Księżyca. Przed jego wykonaniem gromadzimy następujące akcesoria:
– trzy 10-15 cm kołeczki wystrugane z dębowego drewna,
– garść kory dębu,
– szczypce,
– kociołek do spalania ziół.
Korę dębu wrzucamy do kociołka i podpalamy ją. Kiedy się rozpali, bierzemy kołeczek szczypcami (osobiście używam zwykłych obcęgów) i trzymamy przez chwilę nad płomieniem, żeby się osmalił. Tak samo postępujemy z dwoma pozostałymi. Zahartowane kołeczki umieszczamy na planie trójkąta przed wejściem do naszego miejsca pracy (domu itp.). Można je całkowicie zakopać, a pozostałym ze spalenia popiołem posypujemy próg chronionego pomieszczenia lub sypiemy go pod wycieraczkę.

Alla Alicja Chrzanowska

 
Więcej informacji znajdzie Czytelnik w książce A. A. Chrzanowskiej z serii Tajemnice żywiołów „Rytuały ognia”.


© Copyright Ars Scripti-2, Białystok
All rights reserved, including the right of reproduction in whole or in part in any form.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej publikacji nie może być powielana ani rozpowszechniana za pomocą urządzeń elektronicznych, mechanicznych, kopiujących, nagrywających i innych bez pisemnej zgody posiadaczy praw autorskich.
Statystyka:
Przeglądano: 5191
Powrót
Dalej
 
29 marzec 2024
19419559 wywołań od 28 grudzień 2006
Copyright © 2024 Ars Scripti-2. Wszelkie prawa zastrzeżone.